sobota, 11 lutego 2017

Nowy początek

Wróciłam. To musiało się w końcu stać. Ciągnęło mnie do pisania. Minęło pół roku, a ja znów otwieram bloggera. Tym razem jednak zaczynam od nowa. Z czystą kartą. Na moim starym blogu zrobił się za duży tłok. Dusiłam się tam. Tutaj będzie prosto.

Będę pisać. Po prostu.

1 komentarz:

  1. Czasem człowiek czuję potrzebę zaczęcia od nowa. Po prostu.
    W takim razie po prostu życzę powodzenia na nowym blogu i po prostu trzymam kciuki :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    P.

    OdpowiedzUsuń